piątek, 14 października 2011

Wstępniak czyli kilka słów na początek...

Witam wszystkich, którzy z jakiś powodów tutaj trafili...
Mam na imię Paweł, poniżej możecie obejrzeć efekty moich prac związanych z przywracaniem do życia starych motocykli i motorowerów z epoki PRLu.
Od dzieciństwa jeździłem na takich pojazdach. Miałem 7 czy 8 lat, gdy po raz pierwszy samodzielnie udałem się na przejażdżkę motorowerem wujka. Była to Jawa20, zwana Kaczką :). Nie miałem siły, by ją odpalić, nie miałem siły, by ją nawet utrzymać. Startowałem, gdy ktoś mi uruchomił pojazd, a ten oparty był o ogrodzenie czy ławkę. Ale potrafiłem już ruszyć i się zatrzymać przy ławce:) Potem były inne pojazdy - motorynka Pony, Romet Ogar, Mz ETZ 150. Sentyment pozostał....więc obecnie zbieram pojazdy z tamtych lat i staram się odnawiać je zgodnie z oryginałem. Do tej pory udało się odbudować ze stanu agonalnego Motorynkę Pony 301 - przyjechała do mnie w skrzynce po jabłkach, totalnie niekompletna, z zardzewiałą ramą. Dziś cieszy oko i w przyszłym roku po raz pierwszy pojedzie na niej samodzielnie mój starszy, obecnie 7 letni syn. Stan Motorynki jest jak fabryczny...

Mam też w swojej malutkiej kolekcji WSK M06Z - w stanie bardzo złym, ale może kiedyś doczeka się reanimacji. Jest mocno niekompletna, ale pomału zbieram części do odbudowy.

Kolejny pojazd to Komar Sport, rocznik '75 - pojazd prawie kompletny, ale czeka na swoją kolej do odbudowy. W tym sezonie udało się tylko uruchomić silnik i Komar jeździ!! :)


Jest też druga Motorynka - na razie w częściach - będzie służyła młodszemu, obecnie 2,5 letniemu synowi - więc mam jeszcze trochę czasu, by przywrócić ją do życia.

Obecnie remontuję WSK M06B3 z rocznika 1978. I o tym pojeździe będzie można aktualnie poczytać w tym blogu....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz