Kilka dni temu kurier dostarczył mi przesyłkę. A w niej:
Lakiery z palety Audi Q7 (podobno, trochę mi się nie chce wierzyć, ale fajnie brzmi:) )
- 0,5 L czarnego akrylu na całe moto
- 0,1 L białego akrylu na szparunki na błotnikach
- 0,3 L utwardzacza do akrylu
- 0,5 L rozpuszczalnika do akrylu
Jak dobrze pójdzie, to już za trochę ponad tydzień babcia Wiesia przybierze czarne barwy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz