Podczas jakiś porządków znalazłem w szafie resztki skórki, którą kiedyś wykańczałem poprzednie auto. I tak zrodził się pomysł, by przymierzyć ją do zbiornika WSK.
Wiem, że to odejście od oryginału, ale może to zostawić?? A może pójść dalej i zafundować WSK jasne siedzenie?? Muszę to przemyśleć...
sobota, 3 grudnia 2011
czwartek, 1 grudnia 2011
Blacha siedzenia po regeneracji
Uchwyt, którego nie było został dospawany, a cała blacha siedzenia dostała farbę antykorozyjną jako podkład i czarny lakier. Nie bawiłem się zbytnio z tym elementem, bo i tak przykryje go gąbka siedziska - został więc pomalowany "minią" za pomocą pędzla, a lakier nawierzchniowy metodą natryskową.
wtorek, 29 listopada 2011
Zabawa w detale, kroczek w przód...
W wolniejszych chwilach ciągle bawię się z detalami motocykla. Udało się odnowić ramkę reflektora. Była w dość nieciekawym stanie - pomalowana jakąś farbą, trochę przyrdzewiała. Teraz prezentuje się idealnie :)
Zregenerowałem też elementy klaksonu:
Odświeżona została również kierownica (choć fragmentu pod rolgazem nijak nie dało się wypolerować.. na szczęście ponownie przykryje to rolgaz :) )
I mała aktualizacja, jak wygląda teraz WSK. Niestety - musiałem ponownie rozbierać przednie zawieszenie. Przeglądając poprzednie wpisy na blogu, zauważyłem, że zamontowałem odwrotnie przednie lagi... ale już poprawione. Na miejsce trafiła też przednia lampa z odnowioną ramką i kierownica z klamkami. Założyłem przedni błotnik i przednie koło - na razie stare, zapasowe :). Do odnowionych kół nie mam jeszcze nowych opon, a przednie koło się przydaje, bo WSK jest coraz cięższa i strasznie mnie męczyła, gdy musiałem ją przenosić:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)