wtorek, 29 listopada 2011

Zabawa w detale, kroczek w przód...

W wolniejszych chwilach ciągle bawię się z detalami motocykla. Udało się odnowić ramkę reflektora. Była w dość nieciekawym stanie - pomalowana jakąś farbą, trochę przyrdzewiała. Teraz prezentuje się idealnie :)




Zregenerowałem też elementy klaksonu:




Odświeżona została również kierownica (choć fragmentu pod rolgazem nijak nie dało się wypolerować.. na szczęście ponownie przykryje to rolgaz :) )
I mała aktualizacja, jak wygląda teraz WSK. Niestety - musiałem ponownie rozbierać przednie zawieszenie. Przeglądając poprzednie wpisy na blogu, zauważyłem, że zamontowałem odwrotnie przednie lagi... ale już poprawione. Na miejsce trafiła też przednia lampa z odnowioną ramką i kierownica z klamkami. Założyłem przedni błotnik i przednie koło - na razie stare, zapasowe :). Do odnowionych kół nie mam jeszcze nowych opon, a przednie koło się przydaje, bo WSK jest coraz cięższa i strasznie mnie męczyła, gdy musiałem ją przenosić:)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz