piątek, 14 października 2011

Szpachlowanie, docieranie....

Pierwsza warstwa podkładu ujawniła pewne niedoskonałości niektórych elementów. I tak okazało się, że zbiornik i dwa błotniki wymagają użycia szpachli. Obecnie trwają prace nad przygotowaniem elementów do lakieru - czyli docieram podkład, szpachluję, potem znów docieram i tak w kółko, aż powierzchnia będzie idealnie gładka i bez żadnych rys.


Podczas szpachlowania zauważyłem uszkodzenia tylnego błotnika:
 - urwany jeden z uchwytów

Drugi uchwyt był naprawiany przez poprzedniego właściciela, ale jak widać mało fachowo - idzie do poprawki
A także oczom mym ukazała się ... dziura :) ale nie wyżarta przez rdzę, a najwidoczniej wytarta przez przewód elektryczny. Tak więc błotnik będzie miał bliskie spotkanie z migomatem :):)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz