Prace trwają... Jestem praktycznie przygotowany do położenia lakieru. Wczoraj udało się oczyścić ze starych powłok lakierniczych dwa elementy, których zapomniałem zawieźć do piaskowania. Są to mocowania podnóżek pasażera i tłumika. Nie opłacało mi się z tymi dwoma elementami jechać do firmy piaskującej, więc musiały zostać oczyszczone metodami domowymi. Zostały starannie umyte i zastosowałem środek zdejmujący stare powłoki.
Środek działa rewelacyjnie, dzięki niemu zaoszczędziłem mnóstwo czasu i pracy. Wystarczyło pokryć środkiem stary lakier i odczekać kilka minut:
Następnie przy użyciu szczotki drucianej bardzo łatwo usunąłem stary lakier pozostawiając goły metal:
Pocztą dotarły do mnie również nowe - stare boczki :). Stare oczywiście stopiły się w pożarze. Te, które udało się zakupić, są w niezłym stanie - trochę porysowane, ale co najważniejsze mają całe uchwyty. Obecnie są przygotowane do pokrycia podkładem do tworzyw sztucznych i razem ze wszystkimi częściami motocykla zostaną polakierowane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz